sobota, 23 czerwca 2012

1 kiepsko zakończona przygoda ;)

Wiem,trochę zapomniałam o blogu,a dokładniej o postach :) Przez ten czas miałam niezłą przygodę.Muzyczka do czytania :) (Bajm-Piechotą do lata) 
W szkole z Olą i Nikolą umówiłyśmy się na Pieczyska (Plaża w Koronowie/ośrodek wypoczynkowy).Gdy Ola po mnie przyszła o 15:00,nie mogłam wyjść na dwór bo zapowiadało się na deszcz.Miałam do nich dołączyć.Gdy wreszcie wzięłam w plecak kanapkę,wodę,pieniądze i telefon pędem pojechałam na drogę rowerową która tam prowadziła.Pierwszy raz tam sama jechałam.Gdy wjechałam w las trochę się bałam...
Ani jednej żywej duszy!Jechałam,jechałam i jechałam między lasami,polami i łąkami.Wreszcie przejechał samochód.Zauważyłam domy.Strach już minął.Jednak droga wydawała się bardzo długa..Aż za długa.Bałam się że skoro jadę 1 raz mogłam się zgubić.Wreszcie gdy tam dojechałam wjechałam na plażę główną.Niestety dziewczyny już wracały.Za 2 razem,podkradłam jak i one strój kąpielowy.Jechałyśmy razem.Wreszcie gdy dojechałyśmy zobaczyłyśmy moją kuzynkę ♥.Gabi razem z nami gadała,poszła do przebieralni i chodziła trochę w wodzie.My pływając traciłyśmy poczucie czasu.Wreszcie...moja mama przyjechała.Razem z tatą...Od razu dała mi karę na całe wakacje...Nie patrząc na mokry strój wskoczyłam w ubrania.dramatyzowałam,bo spodziewałam się manta w domu.Mama nie chciała mi dać roweru,na szczęście co śmieszne rower się nie mieścił! :) Mogłam wrócić na rowerze...I gadać z dziewczynami.W domu nic na szczęście się nie stało...Ale na zawsze to zapamiętam ;)
Kamila

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz